Minely 2 lata od kiedy zupelnie odmienilo sie moje zycie...czyli odkad na swiat przyszedl Filus!
Swietne urodziny, pierwszy raz bardziej swiadome i swiadomie wzkorzystywane....nie bylo limitu na slodycze.... Moj cudny dwulatek zaszalal, a jutro powtorka, a w sumie glowne party! Za tydzien kontynuacja wraz z urodzinami Mamusi!
No i stwierdzilam,ze nie sztuka jest tort kupic, trzeba sie wysilic!
Coz pierwsze moje podrygi, wiec jestem dumna! Mimo wszystko!
Wczoraj mialam mimowowlnie dzien wspomnien i refleksji, ale to innzm razem!
Dzisiaj troszke smutnawo , chcialabym bardzo byc juz razem! Zwlaszcza w taki dzien..
i medal dla tego, kto to przeczyta....i zrozumie! Polskie znaki znowu sie ulotnily i nie umiem sobie poradzic....
I wciaz nie wiem czym zasluzylam na taki dar od losu ...zdrowe, cudowne dziecko, ktorego przyjscie na swiat nauczylo mnie milosci bezwzglednej i bezgranicznej....
tak bardzo...
so much....
Jaki piękny tort ;) Wszystkiego najlepszego !
OdpowiedzUsuńZłóż życzenia synkowi :-)) Zasłużyłaś!!! Na wszystko co masz :-)) Wiara w siebie czyni cuda :-) pozdrawiam i jeszcze raz 100 lat dla synka :-)
OdpowiedzUsuńdziekuje!
OdpowiedzUsuń