Nie piszę , tzn. nie piszę tutaj...
Euromusia to mój pierwszy kontakt z blogową rzeczywistością, jak dziecko we mgle.
Chciałam pisać, nie do końca świadoma jak , gdzie , kiedy i o czym?
Tytuł nie oddaje treści, ja nie oddaje siebie w 100 % .
Od jakiegoś czasu miałam w głowie inny plan.
Obmyślam nowy plan, obmyślam nowy plan najchetniej kiedy.....itd. itp.
Skojarzyło mi się, głupio zresztą , przepraszam;)
Wracając do rzeczy , w mojej głowie od dawna mrugało światełko.
Chciałam, stworzyć coś nowego, miejsce w sieci z którego będę zadowolona i dumna.
Wiąże się to jednoczesnie ze zmianami we mnie. O tych w moim życiu nie wspominając;)
Kto tutaj czasami zaglądał wie, że takowych nie brakuje;)
Moje posty też pokazują jak bardzo się miotałam, szukając swojego miejsca, roli jaką powinnam pełnić.
W jednym z komentarzy ktoś napisał coś w stylu," Filuś, Filuś , wszędzie tylko Filuś" i ja pomyślałam, że tak.Dokładnie tak jest. W tym miejscu, w tej chwili to własnie on pisze moje dni. I tak jest dobrze. Im bardziej się z tym godzę , im mniej walczę ze sobą, tym bardziej jestem szczęsliwa.
Stąd pomysł na nowy blog "o Chłopcu I..."
Może nie każdy kto zaglądał tutaj się tam odnjadzie, może będzie za " dzieciowo", za normalnie, za codziennie? Nie wiem? Choć znając mnie , to ręka czasami sama trochę "filozofowo" po klawiaturze popłynie:) Taka ze mnie Mama Filozofka:) Mam mnóstwo nowych pomysłów, postanowień...
Pierwsze i podstawowe - nie robić nic wbrew sobie:) Uda się? Pewnie, że się uda! Tylko trzymajcie kciuki!
ZAPRASZAMY!!!
www.ochlopcui.blogspot.com