wtorek, 23 lipca 2013

górka!

W którym miejscu górki stoję?
Nie na szczycie, to oczywiste...Tam się chyba nikt nigdy jeszcze nie znalazł?

Czy kiedyś już pisałam, że moją ulubioną muzyką jest cisza?
Kocham , uwielbiam!
Więc korzystam z tego, że jestem bezrobotną ( na szczęście chwilowo), samotną kobietą z niania na utrzymaniu i celebruję chwilę..Ciszo trwaj:)

W tej właśnie sobie ciszy, siedzę i rozmyślam...
Jak to jest z tą górką?
Próbuję wykres w głowie stworzyć....
Sinusoida....Nie tam byłyby już doliny! Tego nie lubię...
Niech będzie jedna zwykła górka! Równiutka, w łuk wygięta, bez utrudnień, łatwa do zdobycia!!!!
Ha!Ha!Ha! Chyba sobie w tej ciszy życie tak idealnie wyobrażam;)
Na tej górce próbuje umieścić ludzika, siebie.

W tym momencie na moim równym łuku pojawiają się schody!
Nie mam pojęcia czy idę w górę, czy w dól schodzę? Może stoję na dole? Z której strony?

Całe życie pod górkę ! Tak źle, trudno i ciężko....
Narzekamy, przy problemach mniejszych lub większych...
Nie zastanawiamy się tylko czy z górki to aby na pewno znaczy lepiej?
Do góry idziemy by szczyt osiągnąć, do dobrego, wymarzonego, do ideału niedoścignionego...Na szczęście nasze;)
W dól lekko, szybko, łatwo i przyjemnie! Tylko po ulotnej, cudnej chwili może nas czekac twarde lądowanie...

W moim stanie zawieszenia, nigdy nie wiem?
Nie chcę całe życie mieć pod górkę....No kto to wytrzyma?
Tylko już biegłam szybciutko w dół i wiem jak lądowanie boli....

Równi by mi się chciało...Takiej prostej prościuteńkiej:)
Już widzę tą prostą kreskę....Tak spokojnie...
Tylko zgadnijcie co rysuje moja wyobraźnia na tej prostej linii?
Wóz!!!!
I ludzik nad wozem czy pod?
Dalej nie wiem;)




10 komentarzy:

  1. I ja ci tej równi Alu życzę z całego serca:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. jakies takie smutne sa te Twoje ostatnie wpisy,bloga Twojego czytam od jakiegos czasu bo mi sie b.podoba, mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko ok,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje! i za smuty przepraszam...nie tak to ma wyglądać!może wszystko przez to ,ze ostatnio nie miałam duzo czasu i do pisania siadałam jak coś mnie bardzo poruszylo....u mnie ok, raz mniej raz więcej , ale ok:)

      Usuń
    2. jak to mowi moja cora''think positive''bedzie dobrze,pozdrawiam z usa:)

      Usuń
  3. Hej Alu, mam nadzieje, ze wszystko sie WYPROSTUJE, pzd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to sie nigdy chyba nie wyprostuje ;) zawsze jakis pagórek znajdę:) taka babska natura;)dzieki:)

      Usuń
  4. Nasze blogi to właśnie emocje jakie w Nas siedzą. Życzę wyrównania jak koleżanki wyżej i sobie też tego życzę. U mnie problemy rozmnażają się jak grzyby po deszczu...eh

    OdpowiedzUsuń

każde Wasze słowo wiele dla mnie znaczy...